Hydrauliczne wspomaganie kierownicy jest przyjacielem przekładni kierowniczej. Jeśli nagle się zepsuje, wpadasz w tarapaty. Jak nie zostać sam na sam na środku pola ze złamanym wspomaganiem? Istnieją sztuczki i hacki życiowe, które spowalniają zużycie i zapobiegają awarię hydraulicznego wspomagania kierownicy. Przeczytaj o nich w naszym artykule.
Zacznijmy więc bez zbędnych dygresji:
- Jeśli chcesz dać długie i szczęśliwe życie pompie hydraulicznego wspomagania układu kierowniczego, nie trzymaj kierownicy w skrajnej pozycji dłużej niż 5 sekund przy uruchomionym silniku. Przecież w skrajnej pozycji kierownicy występuje zbędne obciążenie pompy wspomagania układu kierowniczego i węża wysokociśnieniowego. Konsekwencja - pompa zużywa się wiele razy szybciej.
- Gdy pozostawiasz samochód na parkingu/w garażu, pozostaw koła w pozycji „wyprostowanej", szczególnie zimą, gdy olej gęstnieje na mrozie. Jest to konieczne, aby odciążyć układ hydrauliczny, gdy następnym razem uruchomisz silnik. Schłodzony olej staje się lepki i gorzej porusza się wzdłuż przewodów olejowych.
- Olej hydraulicznego wspomagania kierownicy również musi zostać podgrzany. Po uruchomieniu silnika kilkakrotnie obróć kierownicę od skrajnej pozycji w prawo do skrajnej pozycji w lewo.
- Teraz będzie banalny banał, ale o nim zapomina wielu kierowców. Ważne jest monitorowanie stanu i poziomu oleju w zbiorniku hydraulicznego wspomagania układu kierowniczego. Jeśli olej przyciemnił się, spienił, zaczął wydzielać dziwny i/lub nieprzyjemny zapach, należy go pilnie wymienić. Mamy o tym cały artykuł.. Nawiasem mówiąc, należy sprawdzać stan oleju tylko wtedy, gdy układ się rozgrzeje, w przeciwnym razie taka inspekcja nie dostarczy informacji o stanie oleju.